W Polsce i na świecie systematycznie rośnie produkcja borówek. W związku z tym nie brakuje opinii, że jeśli trend utrzyma się, to za kilka lat podaż zwiększy się na tyle, że pojawią się trudności z opłacalnością. Z drugiej strony eksperci zwracają uwagę na główny pozytywny akcent, który towarzyszy nowym nasadzeniom. Jest to wzrost konsumpcji gatunku na całym świecie oraz fakt, że nowych rynków zbytu stale przybywa. Zmiennych jest wiele, jednak niewątpliwie powinniśmy mieć także na uwadze, jak rozwija się sytuacja w ujęciu globalnym.
Eksperci z IBO (International Blueberry Organization) w corocznym raporcie dokładnie przeanalizowali całkowite plony, obszar upraw i wydajność z hektara wśród wiodących producentów na świecie. W zestawieniach TOP 10 znajdziemy także Polskę.
Wydajność z hektara
- Peru 19 206 kg
- Hiszpania 19 009 kg
- Namibia 17 391 kg
- Austria 17 273 kg
- Turcja 15 560 kg
- Ekwador 15 000 kg
- Gruzja 14 545 kg
- Nowa Zelandia 14 462 kg
- Portugalia 14 414 kg
- Maroko 13 695 kg
Dane Międzynarodowej Organizacji producentów Borówek (IBO) pokazują, że kraje, które są w rankingu wyżej niż we wcześniejszych latach, zawdzięczają to dynamicznej wymianie odmian. Ponadto obserwujemy inny ciekawy trend. W zestawieniu wydajności z hektara ku górze pną się państwa, gdzie produkcja rozwija się od niedawna, w przeciwieństwie do tych, gdzie uprawa borówek ma znacznie dłuższą tradycję.
Zatem w tym zestawieniu prowadzi Peru, największy eksporter świeżych borówek na świecie, awansując z czwartego na pierwsze miejsce. Średnia wydajność na poziomie 19,2 tony z hektara robi wrażenie. Kraj jest w trakcie wymiany odmian, zwiększając udział odmiany Ventura, która zastępuje popularną dotychczas w peruwiańskich gospodarstwach odmianę Biloxi. Ponadto duże firmy rozpoczynają próby z odmianami klubowymi. Na uwagę zasługuje również południowoafrykańska Namibia.
Warto przyjrzeć się również Nowej Zelandii (14 462 kg) i Hiszpanii, gdzie znajdują się producenci hodujący i testujący najnowocześniejsze odmiany borówki na świecie. Niestety, w tym zestawieniu brakuje Polski. Tabelę zamyka Maroko ze średnią wydajnością na poziomie 13 695 kg w 2021 roku.
Całkowita roczna produkcja świeżych borówek
- Peru 243,4 tys. ton
- Chiny 208,2 tys. ton
- USA 177,0 tys. ton
- Chile 122,9 tys. ton
- Meksyk 83,2 tys. ton
- Hiszpania 67,8 tys. ton
- Polska 55,5 tys. ton
- Maroko 37,0 tys. ton
- Kanada 33,3 tys. ton
- RPA 24,0 tys. ton
W tym zestawieniu nie ma zaskoczenia. Peru dominuje w światowej produkcji świeżych borówek z przeznaczeniem do konsumpcji. Jeśli natomiast chodzi o skumulowaną produkcję deserową i przemysłową to na pierwszym miejscu są Chiny, a na drugim Stany Zjednoczone. W 2021 roku Polska była siódmym największym producentem na świecie – 55,5 tysiąca ton.
Jednak największy wzrost całkowitej produkcji rok do roku dotyczy Chin. Mówimy o imponującym wyniku na poziomie 61,5%. Zaskakujący jest także rozwój produkcji w Meksyku ( 83,2 tys. ton), który wyniósł 34,3%, awansując z siódmego na piąte miejsce. Za główną przyczynę tego wzrostu eksperci uważają bliskość największego rynku zbytu – Stanów Zjednoczonych.
Eksperci szacują, że do 2025 roku światowa produkcja borówek przekroczy 3 mln ton. Jednak nie wszyscy eksperci zgadzają się z powyższą prognozą zwracając uwagę na coraz większy niedobór siły roboczej skutki zmian klimatycznych, które dotkną głównie Amerykę Południową, czyli region, w którym znajdują się dwaj najwięksi eksporterzy na świecie, Chile i Peru.
Obszar upraw gatunku
- Chiny 69 036 ha
- USA 48 139 ha
- Chile 18 802 ha
- Peru 16 650 ha
- Kanada 12 152 ha
- Polska 11 000 ha
- Meksyk 9 100 ha
- Ukraina 5 300 ha
- Hiszpania 4 570 ha
- RPA 3 500 ha
Oczywiście wśród wszystkich wiodących producentów rośnie obszar uprawy borówek. Jednak w tym rankingu nie zachodzą istotne zmiany. O ile procentowo najbardziej zwiększyły się nasadzenia w Peru, to na drugim miejscu znajduje się nasz wschodni sąsiad – Ukraina. W 2021 roku borówki uprawiano tam już na ponad 5300 hektarach przy 22% wzroście powierzchni upraw względem 2020 roku. W Polsce również dynamicznie przybywa plantacji, co widać przysłowiowym „gołym okiem”. W 2021 było to (według ARiMR) 11 000 hektarów, a w 2022 już 11 900 hektarów. Niska dochodowość lub brak dochodowości w przypadku uprawy niektórych gatunków w Polsce zapewne przyczynią się do utrzymania tempa powstawania w kraju nowych plantacji.
źródło: Opracowanie na podstawie raportu IBO: Blueberry Industry Report 2022